Wbiegła zdenerwowana jako wilczyca, wyszczerzyła kły na chłopaka. Zmieniła się w dziewczynę,
podeszła do Jake, wymieżyła cios... i.. z całej siły przywaliła mu z pięćci w policzek.
- Ty...!!!!zapłacisz ! nigdy ci nie daruję tego co zrobiłeś mojej siostrze !-wrzasnęła wymierzając
kolejny cios.
- Wiesz co !? teraz ja się będę fajnie bawić !- zaśmiała się szyderczo. Zamknęła oczy
zaczęła torturować chłopaka psychicznie. -I kto teraz jest ofiarą !? ty szują !-warknęła, Fanie jest tak bawić się czyjimiś
uczuciami??-spytała była gotowa wymeiżyć kolejny cios.