Spojrzałam na dziewczynę. Stanęłam naprzeciw niej.
-Kim ty jesteś?-spytałam.
-Ellie! To ja, twoja siostra.-odrzekła z promiennym uśmiechem.
-Udowodnij.-odpowiedziałam chłodno.
-Nasz ojciec miał na imię Eliasz, matki nie znałyśmy.-odpowiedziała pewnie. Pode mną nogi się ugięły.
-Ale ona zmarła...-wyjąkałam
-Nie zmarłam. Po prostu... Długa historia.-machnęła ręką.