Łąka

[William]

Parsknąłem i cicho zarżałem, ponownie wstając.

[Ellie]

Spojrzałam w jego oczy. Było w nich coś znajomego, tylko nie wiedziałam jeszcze co.

[William]

Potrząsnąłem lekko łbem.
-My się znamy? - spytałem, choć nie wiedziałem, czy mnie zrozumie.

[Ellie]

___________________
My się zrozumiemy, czy nie? xD

[William]

________________________
Zostawiam to tobie, choć wolałbym tak xD

[Ellie]

-Nie wiem...-odpowiedziałam, za nim zdałam sobie sprawę, że rozumiem, co on mówi.

[William]

-Hmm... - mruknąłem i zamyśliłem się.
Patrzyłem otępiały na konia i Ellie.

[Ellie]

Uderzyło mnie nagle, że naprawdę rozumiem, co on mówi. Osłupiała spojrzałam na konia.

[William]

Zauważyłem, że dziewczyna się na mnie patrzy.
-Co...?

[Ellie]

-Ja cię rozumiem! I ty mówisz!-powiedziałam osłupiała.

[William]

-Eee... No, mówię... I ty mnie rozumiesz... - spojrzałem uważnie na Ellie, czy aby nic jej nie jest. -Jak się nazywasz?

[Ellie]

-Jakby nie patrzeć, jesteś koniem ja elfem. I normalnie rozmawiamy, jak koń z koniem czy elf z elfem.-odpowiedziałam, gdy spostrzegłam spojrzenie konia.-Jestem Ellie, a ty?

[William]

-Miło mi. - powiedziałem. Milczałem dość długo, próbując przypomnieć sobie swoje imię.

[Ellie]

-A ty jak się nazywasz?-spytałam ponownie.

[William]

-Nazywam się... William.